JAN SOCHOŃ
Wiersze

Jan Sochoń, fot. Danuta Matloch

Wiersze

Wieczna lampa

Co wieczór przy winie,
jak przy wiecznej lampie,
rozważamy najpoważniejsze
aporie ludzkości.

Krzyczymy w uniesieniu:
wszystko, co istnieje
jest do ogarnięcia,
do opanowania.

Gdybyśmy tylko później
nie skakali sobie do gardeł,
nie snuli oskarżeń.

Gdybyśmy, jak Dawid,
śpiewali psalmy
i kruszyli się w popiele.

Gdybyśmy byli ludźmi
umiaru i równowagi.

Umieli piąć się w górę
na rozsłonecznionym stoku.

Wino gniewu

Więc zobacz, jak to wszystko wygląda,
po utracie, po bólu, który nie mija,
bo sączy się z dna serca.

Jak nie potrafisz zamknąć do końca drzwi,
gładzisz poduszkę przed snem i w czasie snu,
nie wyłączasz lampy w tamtym pokoju.

Masz ochotę do życia, ale życie stoi w miejscu,
słyszy tylko szum traw i drzew, podsyca kolory
pełnej mroku jesieni, na przekór samemu sobie.

Nie masz powodów do żalu, ale teraz, w tej chwili,
nie możesz mieć pewności, że spotkacie się
znowu. Będzie to możliwe, kiedy zgaśnie słońce,
kiedy wino zapalczywego gniewu zwietrzeje.

                                                                                                                                         List

Nie pij tak dużo wina –
pisze do mnie św. Paweł
w Liście do Bielańczyków.

Więc nie piję; co jakiś
czas tylko słucham muzyki,
która upaja, łagodzi
dostępne zmysły.

Co będzie dalej, nie wiem?
Cieszę się jednak, że życzenia
kończące to pismo są tak zwyczajne:

Bądźcie błogosławieni, ucałujcie się
pocałunkiem pokoju, nie marnujcie
ani chwili, ani słowa, ani spojrzenia,
ani kraju, który was żywi.

Pozostańcie w drodze.

Miłość świętego Jana

Nie jestem, jak akwarianie*, niszczycielem wina.
Chroni przecież przed trucizną życia, dodaje odwagi,
kiedy wydaje się, że nie ma już znikąd pomocy.

Piję więc miłość świętego Jana, bom sam Jan
i bez miłości nie istnieję, choćbyście nawet
unikali moich oczu na bielańskich ścieżkach.

Wino nie jest szaleństwem, jest czułością,
tu na ziemi, i tam w niebie; sprawia, że żyjemy
dłużej niż moglibyśmy przypuszczać.

Wino na ołtarzu Pańskim dojrzewa, w tęczy się skrywa,
w wieczność świat wprowadza od zarania dziejów.


­­­­­­­­­­­* W II wieku po Chrystusie pojawili się wyznawcy zabraniający używania wina podczas Mszy świętej, gdyż jest czymś złym, prowadzi do pijaństwa. Uważali, że woda to najwłaściwsza materia sakramentalna, stąd nazwa akwarianie.

Godzina miłowania

                              Pamięci Marka Grechuty,
                              którego pieśni mnie kształtowały

Wino skłania do płaczu,
do bolesnego skurczu nóg,
by przedłużały się godziny
miłowania, zgody  na to,
co prowadzi ku szczęściu.

Wino jest łaskawe
w bladym słońcu,
stara się, byśmy nie
tracili nadziei, zachęca
do modlitwy, kiedy
myślimy tylko o sobie.

Wino śpiewa długie strofy,
ukazuje swoją istotę
w obrazach i znakach.
Wie, że to, co boskie,
musi być nieco szalone.

Wino płacze, kiedy my płaczemy.

Wojna atomowa

Jestem na placu w San Gimignano,
tuż przy kolegiacie, w cieniu wysokich wież.

Tutaj – mówiono – Brunello di Montalcino
wznosi serca na wyżyny nieba, ucisza ból zmysłów.

Ale ja nie wiedziałem, w którą stronę mam iść,
za kim podążać, co myśleć o miłości i szczęściu.

Żadnych uniesień, żadnych wzruszeń, jedynie
krzyk powietrza nad głową: o łagodną ciszę.

O jej żywy oddech, o freski artystów sieneńskich,
by przetrwały także wojnę atomową.


Białe niebo
(Whitehaven – rocznik 2018)

Białe wino, białe niebo,
przenikające ciało,
aż do najgłębszej istoty,
aż do nieznanej łzy.

W tej bieli śpiewają aniołowie
między sobą i między nami.
Białe wino jest ich znakiem,
a nagość niewidzialną szatą.

Z miłości, z cierpienia,
z niepojętego miłosierdzia
modlą się, by wszystkie grzechy
wyblakły na zawsze, na wieki.

By śmierć, tak nagle zalęgła
w sercu świata, przestała
być blizną, która się nie goi,
która trwa niczym niezagrożona.

Białe wino, białe niebo,
białe obłoki nad ciemną ziemią.

2-3 kwietnia 2020 r.

JAN SOCHOŃ ur. 1953, filozof, poeta, krytyk literacki, eseista, biograf. Związany zawodowo z UKSW, gdzie kieruje Katedrą Filozofii Kultury i Religii w Instytucie Filozofii, i Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie; współpracuje z licznymi czasopismami i Polskim Radiem; członek SPP, PEN Clubu, Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu. Wydawca pism bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Główne obszary badań: filozofia religii, filozofia kultury, hermeneutyka i historia filozofii. Ostatnio wydał: Modlitwa do ciszy (Bydgoszcz 2019); Brewiarz celnika (Sopot 2019), Męczeństwo i miłość. W kręgu kultury przykościelnej (2019). W oczekiwaniu na druk: wybór wierszy Czesława Miłosza Wieczna chwila, tom poezji Krzew winny oraz Bezcielesny sens. Szkice z filozofii kultury. Mieszka w Warszawie.