O książkach, P 2020 nr 6, Palimpsest, Podróże, Proza i poezja
ADAM SZCZUCIŃSKI
Wrzesień
Był początek września, ale upał skrył się gdzieś za siódmą górą. Dziesięć lat wcześniej Adam oprowadzał mnie po Paryżu, teraz ja chciałem pokazać mu Wenecję. Miasto czekało na nas jak na starych przyjaciół, co od dawna przysyłają listy i obiecują przyjazd, choć sami nie dowierzają już w powodzenie podróży.